O blogu

     1. Opowiadanie jest oparte na kanonie sagi Zmierzch autorstwa S. Mayer, ale nie dotyczy bezpośrednio bohaterów już poznanych w tychże książkach. W rolach głównych stępują zupełnie nowi bohaterowie.  Akcja historii toczy się gdzieś obok w mniej więcej tym samym czasie.

     2. Głowni bohaterowie są całkowitym wytworem mojej wyobraźni, sama nadaję im cechy i kreuję ich osobowości.

     3. Po przeniesieniu z Onetu na platformę Blogspot postanowiłam zmienić imię Damona na Rafael. Nie chcę żeby kojarzono tę postać z Damonem Salvatore z Pamiętników Wampirów, bo chociaż charaktery mogą wydawać się podobne to nie jest to ta sama osoba. Poza tym kiedy opowiadanie rodziło się jeszcze w mojej głowie to właśnie to imię było jego pierwszym.

     4. Komentarze typu: „Hej, fajny blog wpadnij do mnie” nie są mile widziane. Nie pochlebiam dziecinnego nabijania licznika komentarzy. Jak coś komentujesz to liczę na twoją szczerą opinię. Nie życzę sobie SPAMU i powiadomień o nowych wpisach pod notkami do tego służy zakładka SPAM/Powiadomienia.

     5. Kopiowanie treści i zapożyczanie bohaterów do celów własnych bez mojej zgody jest absolutnie zabronione.

     6. Zważając na to, że w niektórych wpisach mogą pojawiać się sceny drastyczne i erotyczne, blog skierowany jest dla osób 16+, wszyscy młodsi czytają na własną odpowiedzialność.


     7. Rozdziały dodaję nieregularnie. Piszę kiedy mam na to ochotę, wenę i przede wszystkim czas.

2 komentarze:

  1. Nie pojmuję za bardzo, dlaczego piszesz, że twoja historia oparta jest na "Zmierzchu". Ja tu nie dostrzegam żadnej inspiracji. Nawet, co do wampirów, które są o wiele ciekawsze już z samego przedstawienia charakterów. Jak znajdziesz czas, wyjaśnij mi to, proszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest oparta na Zmierzchu ponieważ korzystam z całej Meyerowej wampirzej otoczki, że tak się wyrażę :)
      Swego czasu byłam mega zafascynowana tym, że wampiry zostały pokazane w zupełnie innym świetle, takie sexy i „swojskie”, a nie straszne jak Max Schreck z Nosferatu, Bela Lugosi, albo Drakula Stokera.
      Bohaterom staram się nadawać różne cechy, nie chcę też żeby byli jednoznacznie biali albo czarni. Każdy ma tam jakieś swoje wady albo irytujące przywary.
      Cullenów też mam zamiar po drodze spotkać, ale z pewnością nie zagrają pierwszych skrzypiec :)

      Usuń

Statystyka

Obserwatorzy