Hejka. Zapraszam do mnie - dweina.blogspot.com Jest ram jedno zakończone opowiadanie i drugie, które piszę. Pozdrawiam Ada. P.S. Jestem w trakcie czytania Twojego i przyznam, że to pierwsze od dłuższego czasu, przy którym nie dostaję zawału. Nie potrafię tylko dołączyć do witryny, żeby go śledźic, więc gdybyś była w stanie mnie powiadamiac o nowych notkach, byłabym wdzieczna.
Mimo bólu w całym ciele,podniosła się z ziemi. Głowa bolała ją niemiłosierne potęgowane choćby najmniejszym ruchem. Serce kołatało w jej piersi jak po dłuższym biegu przy czym przyśpieszony,gwałtowny oddech przypominał ryk rozgrzanego silnika szykującego się do wyścigu. Ciało dziewczyny pokryte było kurzem i piaskiem a w miejscach gdzie jej ciuchy były podarte widniały krwawiące blizny.. Z szeroko otwartymi oczyma penetrowała okolice wokół siebie. Z jej prawej strony znajdował się las ogrodzony ostrymi kolcami,prawdopodobnie po to aby nikt nie mógł do niego wejść,bądź też z niego wyjść.. Po środku tory kolejowe ciągły się w nieskończoność na północ,natomiast po lewej znajdowała się szeroka przestrzeń spadająca gwałtownie w dół. Kuśtykając podeszła do krawędzi. Większą część terenów pokrywały pola uprawne,które jak się zdawało,dopiero co zostały zasiane. Zamyśliła się na chwile,po czym wzrok przeniosła w dal. Gdzieś daleko widniały białe,wyłożone kafelkami i tynkiem domki,lecz nie widziała dokładnie. Chyba nie wszystkie były takie same. Niektóre były z drewna jak domki letniskowe,wznosiły się dumnie na tle czarniejącego już nieba,a jeszcze inne zbudowane dość mizernie,stały ledwo na nierównej drodze opętane ciemnością i mrokiem..
Ahh... nie informowałam Cię w sumie, ale jakbyś gdzieś tam kiedyś znalazła chwilkę czasu to zapraszam na BJ w zupełnie nowej odsłonie. :) Póki co opublikowałam zaledwie dwa rozdziały + prolog, tak więc nie ma tego zbyt wiele, no ale myślę, że opowiadanie znacznie "ewoluowało". :D Poza tym, Nathan również nieco się zmienił, a jako, że czytałaś poprzednią wersję, to chciałabym poznać Twoją opinię. :) http://blue--jewel.blogspot.com Pozdrawiam! :*
Zapraszam na mojego bloga, inspirowanego serialem Czysta Krew... Jednak z tego serialu ( i powieści ) zaczerpnęłam tylko parę pomysłów, ale resztę tworzę sama ;) Stworzyłam też bohaterom inne życiorysy, nie ma też Sookie czy Billa.
Miłość kontra nienawiść... Mówią, że od nienawiści do miłości dzieli tylko cienka linia, a ja myślę, że tylko miłością można uleczyć zranione serce... - Dwa zwaśnione rody od wieków nienawidziły swojego towarzystwa. Niegdyś zwali się przyjaciółmi, teraz wrogami, którzy przy najbliższej okazji skakali sobie do gardeł. Minęły kolejne lata, a blond włosa dziewczyna marzyła o wyrwaniu się z rodziny arystokratów. Nie chciała, aby podejmowano za nią decyzję. Chciała uciec z miasteczka, który przysporzył jej tyle bólu... Przypadkowo spotyka mężczyznę, który dziwnym trafem okazuje się jej odwiecznym wrogiem... Mimo że wiedziała o wzajemnej nienawiści swych rodów, pragnęła pojednać te dwie rodziny... Teraz stawiam przed Wami pytania: - Dlaczego dwie rodziny kiedyś zwane przyjaciółmi, teraz się nienawidzą? Co ich do tego przyczyniło? - Czy dziewczynie uda się uciec z kraju? - Czy uda jej się pojednać dwa zwaśnione rody? - Co stanie na jej drodze? Tego moi drodzy przekonacie się sami... Jeżeli lubicie opowiadania pełne tajemnic, walkę pomiędzy uczuciami, historię zawierającą nutkę magii to serdecznie zapraszam! Mam nadzieję, że przeczytasz chociaż jeden rozdział i pozostawisz po sobie szczery komentarz... Może Ci się spodoba i będziesz stałym czytelnikiem? [ melodie-serc.blogspot.com ]
Zapraszam również na nową szablonarnie :) [ szablownica.blogspot.com ] Serdecznie pozdrawiam! Amy :)
Ariana to zwykła, zawsze uśmiechnięta i otwarta na świat dziewczyna. Chodzi do szkoły, jest dobrą uczennicą, lecz jej życie diametralnie się zmienia, gdy pewnego jesiennego poranka, jej samochód psuje się w lesie. Przekonana, że to przypadek, z czasem zmienia zdanie, gdy każdej nocy zaczyna miewać koszmary, związane z tym miejscem. Jej niepokój narasta, wraz z pojawieniem się tajemniczego wilka i dziwnym zachowaniem jej rodziny i znajomych. Dziewczyna za wszelką cenę próbuje dowiedzieć się jaki sekret skrywają mieszkańcy i o czym jej rodzice nie chcą jej powiedzieć, a im dalej w to brnie, tym więcej tajemnic wychodzi na jaw. Tajemnic, które mają związek z jej pochodzeniem i przeznaczeniem, które raz na zawsze mogą odmienić jej dotychczasowe życie...
Cześć! Chciałabym zaprosić cię do siebie jeśli miałabyś wolną chwilę :D Jest tylko prolog, ale mam nadzieje, że zainteresuje cię ^^ Twój blog obserwuje od dawna, lecz muszę nieco nadrobić :D http://revenge-of-the-shapeshifters.blogspot.de/
http://poison-queen.blogspot.com/ - Masz mnie za idiotkę? Riddle jest Prefektem Naczelnym, jego nie mogę ukarać z trzech prostych powodów, nie licząc najzwyklejszego faktu, iż prefekci nie mogą odejmować sobie nawzajem punktów. Po pierwsze, jego stan jest nienaganny w przeciwieństwie do was, więc wcale nie musiał być w Zakazanym Lesie razem z wami. Po drugie, na pewno nie chce mieć wroga w kimś kto ma zaufanie wszystkich nauczycieli w Hogwarcie. Po trzecie, nie drażni się czarodziei potężniejszych od siebie.
Hejka.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie - dweina.blogspot.com
Jest ram jedno zakończone opowiadanie i drugie, które piszę.
Pozdrawiam Ada.
P.S. Jestem w trakcie czytania Twojego i przyznam, że to pierwsze od dłuższego czasu, przy którym nie dostaję zawału. Nie potrafię tylko dołączyć do witryny, żeby go śledźic, więc gdybyś była w stanie mnie powiadamiac o nowych notkach, byłabym wdzieczna.
Mimo bólu w całym ciele,podniosła się z ziemi. Głowa bolała ją niemiłosierne potęgowane choćby najmniejszym ruchem. Serce kołatało w jej piersi jak po dłuższym biegu przy czym przyśpieszony,gwałtowny oddech przypominał ryk rozgrzanego silnika szykującego się do wyścigu. Ciało dziewczyny pokryte było kurzem i piaskiem a w miejscach gdzie jej ciuchy były podarte widniały krwawiące blizny.. Z szeroko otwartymi oczyma penetrowała okolice wokół siebie. Z jej prawej strony znajdował się las ogrodzony ostrymi kolcami,prawdopodobnie po to aby nikt nie mógł do niego wejść,bądź też z niego wyjść.. Po środku tory kolejowe ciągły się w nieskończoność na północ,natomiast po lewej znajdowała się szeroka przestrzeń spadająca gwałtownie w dół. Kuśtykając podeszła do krawędzi. Większą część terenów pokrywały pola uprawne,które jak się zdawało,dopiero co zostały zasiane. Zamyśliła się na chwile,po czym wzrok przeniosła w dal. Gdzieś daleko widniały białe,wyłożone kafelkami i tynkiem domki,lecz nie widziała dokładnie. Chyba nie wszystkie były takie same. Niektóre były z drewna jak domki letniskowe,wznosiły się dumnie na tle czarniejącego już nieba,a jeszcze inne zbudowane dość mizernie,stały ledwo na nierównej drodze opętane ciemnością i mrokiem..
OdpowiedzUsuńhttp://between-the-immortality-and-destiny.blogspot.de
Ahh... nie informowałam Cię w sumie, ale jakbyś gdzieś tam kiedyś znalazła chwilkę czasu to zapraszam na BJ w zupełnie nowej odsłonie. :) Póki co opublikowałam zaledwie dwa rozdziały + prolog, tak więc nie ma tego zbyt wiele, no ale myślę, że opowiadanie znacznie "ewoluowało". :D Poza tym, Nathan również nieco się zmienił, a jako, że czytałaś poprzednią wersję, to chciałabym poznać Twoją opinię. :)
OdpowiedzUsuńhttp://blue--jewel.blogspot.com
Pozdrawiam! :*
Serdecznie zapraszam na nn :)
OdpowiedzUsuńwww.loop-of-fear.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga, inspirowanego serialem Czysta Krew... Jednak z tego serialu ( i powieści ) zaczerpnęłam tylko parę pomysłów, ale resztę tworzę sama ;) Stworzyłam też bohaterom inne życiorysy, nie ma też Sookie czy Billa.
Pozdrawiam.
http://loop-of-fear.blogspot.com/2014/04/3-ciao.html zapraszam serdecznie na nowa notke ;***
OdpowiedzUsuńMiłość kontra nienawiść...
OdpowiedzUsuńMówią, że od nienawiści do miłości dzieli tylko cienka linia, a ja myślę, że tylko miłością można uleczyć zranione serce... - Dwa zwaśnione rody od wieków nienawidziły swojego towarzystwa. Niegdyś zwali się przyjaciółmi, teraz wrogami, którzy przy najbliższej okazji skakali sobie do gardeł. Minęły kolejne lata, a blond włosa dziewczyna marzyła o wyrwaniu się z rodziny arystokratów. Nie chciała, aby podejmowano za nią decyzję. Chciała uciec z miasteczka, który przysporzył jej tyle bólu... Przypadkowo spotyka mężczyznę, który dziwnym trafem okazuje się jej odwiecznym wrogiem... Mimo że wiedziała o wzajemnej nienawiści swych rodów, pragnęła pojednać te dwie rodziny...
Teraz stawiam przed Wami pytania:
- Dlaczego dwie rodziny kiedyś zwane przyjaciółmi, teraz się nienawidzą? Co ich do tego przyczyniło?
- Czy dziewczynie uda się uciec z kraju?
- Czy uda jej się pojednać dwa zwaśnione rody?
- Co stanie na jej drodze?
Tego moi drodzy przekonacie się sami...
Jeżeli lubicie opowiadania pełne tajemnic, walkę pomiędzy uczuciami, historię zawierającą nutkę magii to serdecznie zapraszam! Mam nadzieję, że przeczytasz chociaż jeden rozdział i pozostawisz po sobie szczery komentarz... Może Ci się spodoba i będziesz stałym czytelnikiem?
[ melodie-serc.blogspot.com ]
Zapraszam również na nową szablonarnie :)
[ szablownica.blogspot.com ]
Serdecznie pozdrawiam!
Amy :)
Ariana to zwykła, zawsze uśmiechnięta i otwarta na świat dziewczyna. Chodzi do szkoły, jest dobrą uczennicą, lecz jej życie diametralnie się zmienia, gdy pewnego jesiennego poranka, jej samochód psuje się w lesie. Przekonana, że to przypadek, z czasem zmienia zdanie, gdy każdej nocy zaczyna miewać koszmary, związane z tym miejscem. Jej niepokój narasta, wraz z pojawieniem się tajemniczego wilka i dziwnym zachowaniem jej rodziny i znajomych. Dziewczyna za wszelką cenę próbuje dowiedzieć się jaki sekret skrywają mieszkańcy i o czym jej rodzice nie chcą jej powiedzieć, a im dalej w to brnie, tym więcej tajemnic wychodzi na jaw. Tajemnic, które mają związek z jej pochodzeniem i przeznaczeniem, które raz na zawsze mogą odmienić jej dotychczasowe życie...
OdpowiedzUsuńCześć! Chciałabym zaprosić cię do siebie jeśli miałabyś wolną chwilę :D Jest tylko prolog, ale mam nadzieje, że zainteresuje cię ^^ Twój blog obserwuje od dawna, lecz muszę nieco nadrobić :D
http://revenge-of-the-shapeshifters.blogspot.de/
Niedawno została otwarta nowa szabloniarnia :)
OdpowiedzUsuńMoże znajdziesz tam coś dla siebie?
Serdecznie zapraszamy,
załoga graficznej przystani
PS Nabór jest otwarty! :D
[graficzna-przystan.blogspot.com]
Nowy rozdział u mnie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://pragnienie-serca.blogspot.com/2015/10/rozdzia-74.html
http://poison-queen.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń- Masz mnie za idiotkę? Riddle jest Prefektem Naczelnym, jego nie mogę ukarać z trzech prostych powodów, nie licząc najzwyklejszego faktu, iż prefekci nie mogą odejmować sobie nawzajem punktów. Po pierwsze, jego stan jest nienaganny w przeciwieństwie do was, więc wcale nie musiał być w Zakazanym Lesie razem z wami. Po drugie, na pewno nie chce mieć wroga w kimś kto ma zaufanie wszystkich nauczycieli w Hogwarcie. Po trzecie, nie drażni się czarodziei potężniejszych od siebie.
Zapraszam! :)